Lato, gdy mama miała zielone oczy
Ta wyjątkowa powieść psychologiczna przykuwa uwagę od pierwszego akapitu. Myśl przewodnia to poszukiwanie wartości w życiu w obliczu nieubłaganego losu. Aleksy, gniewny nastolatek, po ukończeniu szkoły planuje pojechać z kolegami do Amsterdamu. Niespodziewanie chłopak zmienia plany: jedzie na wieś do Francji w towarzystwie matki. Zamierzają spędzić razem lato. Ich szorstka relacja zostaje stopniowo odmieniona, by w końcu – przez krótki czas – przerodzić się w prawdziwą bliskość. Po latach, jako ceniony malarz, Aleksy powraca myślami do chwil spędzonych wspólnie z mamą. W wymownych retrospekcjach, spod warstwy jego frustracji przeplatanej malarskimi narkotycznymi wizjami wyziera sedno uczuć mężczyzny.