Literatura

2021
Sejal Badani

Ślad po złamanych skrzydłach

Na swój własny użytek dzielę beletrystykę na dwie grupy książek. W pierwszej znajdują się te, o których po jakimś czasie się zapomina. W drugiej natomiast są takie, które na długo zapisują się w pamięci. Do tej ostatniej należy obyczajowa powieść Sejal Badani pt. „Ślad po złamanych skrzydłach”. Już sam tytuł zwiastuje tajemnicę. Wymowna jest też minimalistyczna okładka, przedstawiająca trzy kolorowe, delikatne piórka, które symbolizują postacie opisane w książce. Powieść Badani stanowi bolesne, pełne emocji studium dotyczące przemocy w rodzinie i braku akceptacji. Przedstawia fakty z życia pewnej hinduskiej rodziny, która wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych w poszukiwaniu lepszego bytu.

Trzy siostry spotykają się po tym, jak ich ojciec, Brent, zapadł w śpiączkę i leży w szpitalu. Nie potrafią poradzić sobie z życiem. Wszelkie próby w tym kierunku okazują się nieskuteczne. Przemoc w rodzinie, która trwała przez lata, odcisnęła na nich piętno, zniekształciła ich myśli, wartości i oczekiwania. Siostry nie potrafią zaprzeczyć temu, co rozgrywało się w czterech ścianach ich domu. Wypierają te myśli. Chcą odpędzić ze swoich wspomnień demony przeszłości. Próbują o siebie walczyć, ale, jak przyznaje jedna z nich – „ciągle dzwonią łańcuchy przeszłości”. Najstarsza siostra Marin, jest dobrze wykształcona, ambitna, ciężko pracowała na swój sukces. Skupiła się na karierze zawodowej, jest profesjonalistką w swej dziedzinie. Praca w jakiś sposób pozwala jej zapomnieć o tym, co ją spotkało ze strony ojca – kata. Stara się ukrywać swoje emocje, choć wewnątrz niej trwa nieustanna walka z przeszłością – „…wiedziałam, że przeszłość zawsze będzie kroczyć obok mnie. Mój towarzysz na całe życie”. Nie potrafi nawiązać dobrych relacji ze swoją nastoletnią córką. Stawia jej wysokie wymagania. Programuje jej życie i oczekuje sukcesu. Żyje w zaaranżowanym małżeństwie. Mąż i córka są jej podporządkowani.

Druga z sióstr – Trisha, zawsze była faworyzowana przez ojca. Żyje w szczęśliwym związku z Amerykaninem. Jest zamożna, perfekcyjna w prowadzeniu domu. Jako jedyna z rodzeństwa jest przekonana, że miała szczęśliwe dzieciństwo. Do czasu aż dociera do niej wiadomość, że w przeszłości zgwałcił ją ojciec. To ją zmienia. Od tego czasu inaczej patrzy na siostry, które były bite – „Wiem, że Marin i Sonya mają podcięte skrzydła. Nauczyły się żyć z protezami, podczas gdy prawdziwa ich cząstka została im wydarta”. Trisha była „bezpieczna”, ale tylko do czasu. Wiadomość o krzywdzie, której doznała jako nastolatka, zmienia w niej wszystko. Nie chce mieć dzieci z obawy przed ich skrzywdzeniem. Z tego powodu rodzi się konflikt między nią a mężem. Najmłodsza siostra, Sonya, od początku była odtrącona przez oboje rodziców. Jej ojciec oczekiwał upragnionego syna i tylko dlatego nie doszło do aborcji. Po uroczystości z okazji ukończenia szkoły wykrzyczał swej córce, że „nie powinna była się urodzić”. Matka nie protestowała. Ten moment zadecydował o tym, że Sonya porzuciła dom rodzinny i zdecydowała się na samotne życie z dala od niego. Cały czas poszukuje swojego miejsca na ziemi. Uwielbia podróże, odnosi znaczące sukcesy jako fotograf. To, co ją kiedyś spotkało, kładzie się cieniem na jej psychice. Nie potrafi się uporać ze swoją przeszłością. „Jaką wartość ma rodzina, jeśli jest kalejdoskopem z potłuczonych szkiełek?” – pyta samą siebie i nie znajduje odpowiedzi.

Matka, Renee, jest kobietą o niskim poczuciu wartości. Trudno jej pogodzić konserwatywne hinduskie  tradycje z liberalną rzeczywistością Ameryki. Jest przekonana, że należy bez względu na wszystko kochać i szanować swojego męża. Przez lata przymyka oczy, toleruje przemoc wobec swoich córek. Biernie przygląda się ich krzywdzie. Jest współuzależniona, bezsilna.

„Ślad po złamanych skrzydłach” to bolesna opowieść pełna rodzinnych sekretów. To książka o bólu i cierpieniu kobiet. Jest niezwykle plastyczna, działa na emocje, porusza wyobraźnię. Dotyka najbardziej wrażliwych strun człowieka. „Gdzieś czytałam, że dzieci doświadczające przemocy często mają fobię społeczną w dorosłym życiu. Jak by tego nie nazwać, wiem tylko, że czuję się bezpieczna z dala od ludzi niż w ich pobliżu” (z rozważań Sonyi).

Ciekawa, rzadko spotykana w literaturze, jest narracja powieści. Sejal Badani dokonuje podziału całości na rozdziały nazwane imionami kobiet. Dwie młodsze siostry prezentują monologi wewnętrzne, natomiast matka i najstarsza córka są przedstawione w trzeciej osobie.

Powieść trzyma czytelnika w napięciu od początku do końca. Skłania do przemyśleń, wzrusza. Rzetelne ukazanie trudnego tematu przemocy, stanowi prawdziwą wartość tej książki.

Ewa Korżyńska
DKK Reszel