Aktualności

14.10.2019

Kraków zasadzi 25 tysięcy drzew z okazji Nobla dla Olgi Tokarczuk

Dwadzieścia pięć tysięcy dębów szypułkowych, lip drobnolistnych i buków zwyczajnych posadzi na liczącym około 5 ha terenie nowohuckich Kujaw miasto Kraków by uczcić literackiego Nobla Olgi Tokarczuk. Powstały teren zielony będzie nazwany Las Prawiek.

Wspólne sadzenie odbędzie się 29 października, o godzinie 10. Dojście do miejsca sadzenia prowadzić będzie od ulicy Dymarek.

Decyzję o posadzeniu Lasu Prawiek podjął prezydent Krakowa Jacek Majchrowski, o czym poinformował w piątek w mediach społecznościowych. "Z ogromną radością przyjęliśmy werdykt Akademii Szwedzkiej o przyznaniu Oldze Tokarczuk Nagrody Nobla w dziedzinie literatury" - napisał prezydent Krakowa. Jak wyjaśnił, nazwa lasu - "Prawiek" - nawiązuje do powieści Olgi Tokarczuk "Prawiek i inne czasy". "Otóż krakowski las zostanie z nami na wszystkie czasy" - podkreślił Majchrowski.

W pierwszym zdaniu książki czytamy, że Prawiek znajduje się w centrum wszechświata. "Kraków jako Miasto Literatury UNESCO jest centrum literackiego wszechświata, a Olga Tokarczuk w tym centrum od zawsze odgrywa kluczową rolę" - czytamy w komunikacie prasowym miasta Krakowa. Magistrat zwraca też uwagę, że dla pisarki kryzys ekologiczny i kwestie praw zwierząt są "absolutnie pierwszorzędne, o czym nie tylko pisała, ale wielokrotnie wspominała na spotkaniach z czytelnikami na całym świecie".

Sadzenie 29 października będzie częścią trwającego w tym czasie w Krakowie Festiwalu Conrada.

Las Prawiek jest wspólną inicjatywą Miasta Kraków, Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie oraz Krakowskiego Biura Festiwalowego. Zalesianie jest realizowane w związku z prowadzonym przez Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie "Powiatowym Programem Zwiększania Lesistości Miasta Krakowa na lata 2018-2040".

Olga Tokarczuk została laureatką literackiego Nobla za rok 2018 - poinformowała w czwartek Szwedzka Akademia. To pierwszy literacki Nobel dla Polaka od czasu, gdy w 1996 r. otrzymała go Wisława Szymborska.

[źródło: PAP, Beata Kołodziej]